Witam serdecznie wszystkie SALowiczki. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć że właśnie skończyłam kapelusie !!! A oto dowód:
Powiem wam szczerze, że całkiem fajnie i przyjemnie się haftowało.
Jedyne co mnie dobijało to KONTURY! Miałam ochotę ich nie wyszywać, no ale jak wszystko- to wszystko.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich i czekam na koklejne ciekawe sale.
środa, 29 lutego 2012
niedziela, 26 lutego 2012
odslona 3
Skacze z tymi hafciki z SAL-a na SAL. kapelusze mnie jednak wciągnęły dość poważnie.Co tam ględzić będę,czas na mala odsłonę
Jak widzicie nie trzymam się ściśle poszczególnych kapeluszy tylko dziobie trochę tu trochę tam. Ja już tak mam ze lecę kolorami...
Od w trakcie haftowania |
Jak widzicie nie trzymam się ściśle poszczególnych kapeluszy tylko dziobie trochę tu trochę tam. Ja już tak mam ze lecę kolorami...
Pantofelki nie do pary
Oj spodobały mi się te butki, spodobały :) Bardzo szybko się je robi i są niesamowitej urody :) |
Postanowiłam więc do rubinowego pantofelka Dorotki dorobić zgubiony pantofelek Kopciuszka (;)). Nie wiem skąd i kiedy i pojawił się trzeci pantofelek. Może ktoś wie kto go zgubił??
Bo problem polega na tym, że wszystkie są nie do pary ale w jednym rozmiarze...
Z resztą zobaczcie same/sami:
Najpierw pantofelki nadprogramowe:
I poprawione z konturkami:
A teraz wszystkie trzy:
Moim faworytem nadal pozostaje pantofelek Dorotki ;)
Pozdrawiam serdecznie
Postanowiłam więc do rubinowego pantofelka Dorotki dorobić zgubiony pantofelek Kopciuszka (;)). Nie wiem skąd i kiedy i pojawił się trzeci pantofelek. Może ktoś wie kto go zgubił??
Bo problem polega na tym, że wszystkie są nie do pary ale w jednym rozmiarze...
Z resztą zobaczcie same/sami:
Najpierw pantofelki nadprogramowe:
I poprawione z konturkami:
A teraz wszystkie trzy:
Moim faworytem nadal pozostaje pantofelek Dorotki ;)
Pozdrawiam serdecznie
sobota, 25 lutego 2012
"Mądry" kapelusz ;)
Kurcze, szybko mi z tymi kapeluszami zeszło. W oryginale jest ich więcej. Ja zdecydowałam się na wyszycie detali i 3 kapeluszy. Więc teoretycznie ukończyłam już ten SAL... jakoś tak jednak nie mogę się z nim pożegnać, dlatego przewiduję jeszcze jeden post a propo tego sala :)
Pomysł już mam i zabieram się powoli do jego realizacji :)
A teraz proszę Pań pragnę przedstawić mój ostatni kapelusz w kolorze modrym (nie mylić z mądrym ;)):
Najpierw już prawie klasyczne zdjęcie bez konturów:
Zbliżenie na kokardę do której kolorystyki zapałałam taką miłością, że musiałam ją spruć i wyhaftować jeszcze raz:
I z konturkami:
Brakuje jeszcze koralików. Jak widzicie kapelusz jest bez nici metalicznej - ale jeszcze nic straconego ;) Gdzieś ją wcisnę ;)
Niedługo będzie coś jeszcze :) ale wszystko ma swój czas i swoje miejsce ;)
Pomysł już mam i zabieram się powoli do jego realizacji :)
A teraz proszę Pań pragnę przedstawić mój ostatni kapelusz w kolorze modrym (nie mylić z mądrym ;)):
Najpierw już prawie klasyczne zdjęcie bez konturów:
Zbliżenie na kokardę do której kolorystyki zapałałam taką miłością, że musiałam ją spruć i wyhaftować jeszcze raz:
I z konturkami:
Brakuje jeszcze koralików. Jak widzicie kapelusz jest bez nici metalicznej - ale jeszcze nic straconego ;) Gdzieś ją wcisnę ;)
Niedługo będzie coś jeszcze :) ale wszystko ma swój czas i swoje miejsce ;)
piątek, 24 lutego 2012
czwartek, 23 lutego 2012
Różowy kapelusz :)
Jak różowo, to różowo :) Nawet różowy kapelusz - chociaż osobiście nie widzę się w takim akurat na głowie :)
Kolorki mulin znów dobierałam sama. Spodobało mi się właśnie takie zestawienie:
Do tego wyciągnęłam jeszcze kilka kolorków i powstało coś takiego:
Potem został dorobiony główny ozdobnik w postaci kwiecia z krzewu różanego. I róża i wstążka zostały wzbogacone o nić metalizowaną.
Na koniec dorobiłam konturki i cała praca zyskała jakiś wyraz:
Obramowania na razie nie ma. Jestem na etapie zastanawiania się czy w ogóle będzie. Ale to zależy którą nogą jutro z łóżka wstanę ;)
Kolorki mulin znów dobierałam sama. Spodobało mi się właśnie takie zestawienie:
Do tego wyciągnęłam jeszcze kilka kolorków i powstało coś takiego:
Potem został dorobiony główny ozdobnik w postaci kwiecia z krzewu różanego. I róża i wstążka zostały wzbogacone o nić metalizowaną.
Na koniec dorobiłam konturki i cała praca zyskała jakiś wyraz:
Obramowania na razie nie ma. Jestem na etapie zastanawiania się czy w ogóle będzie. Ale to zależy którą nogą jutro z łóżka wstanę ;)
środa, 22 lutego 2012
Postepy
Czyżbym tylko ja sama haftowała?
Wiadomo,ze przy takiej ilości SAL-i szalu wielkiego nie ma, ale powolutku przybywa xxx w moich kapeluszach.
Zdjęcie jest trochę szarawe ale tylko w ten sposób udało mi się uchwycić połysk mojej lninki. Zmodyfikowałam tez lekko wzorek, bo różyczkę wyszyłam atlasowa mulinka i kilka xxx zamiast różem walnęłam nadprogramowa czerwienia. A mówiłam ze najgorzej zacząć....
Wiadomo,ze przy takiej ilości SAL-i szalu wielkiego nie ma, ale powolutku przybywa xxx w moich kapeluszach.
Od w trakcie haftowania |
Zdjęcie jest trochę szarawe ale tylko w ten sposób udało mi się uchwycić połysk mojej lninki. Zmodyfikowałam tez lekko wzorek, bo różyczkę wyszyłam atlasowa mulinka i kilka xxx zamiast różem walnęłam nadprogramowa czerwienia. A mówiłam ze najgorzej zacząć....
sobota, 18 lutego 2012
ZACZELAM I JA
Długo to trwało, ale w końcu zaczęłam swoje kapelusze.Szalu jakiegoś nie ma ,bo muszę dzielić czas pomiędzy 7 SAL-i ,RR-y i insze robotki.Dla mnie najważniejsze ze zaczęłam,bo teraz to już jakoś pójdzie...Nie wiem czemu ale zawsze najgorzej mi zacząć nowy hafciorek a jak zacznę to już leci...Czas na moje pierwsze xxx
Sorry za jakość zdjęcia le robione wieczorkiem przy kijowym świetle ,bo PM zaległ na kanapie...
Od w trakcie haftowania |
Sorry za jakość zdjęcia le robione wieczorkiem przy kijowym świetle ,bo PM zaległ na kanapie...
środa, 15 lutego 2012
Stokrotka :)
To mój drugi obrazek, zabieram się zaraz za czerwony kapelusik który się tak ładnie do mnie uśmiecha :)
Chciałam Was także zaprosić na moje CANDY
Chciałam Was także zaprosić na moje CANDY
wtorek, 14 lutego 2012
Tak z głębi serca ;)
Dziś wpis od serca ;) Taki, mały skromny (ale jakże uroczy) przerywnik w walce z UFO ;)
Na początku wyglądało tak (z igłą zamiast strzały ;):
Potem pojawiły się konturki i koraliki:
I jeszcze z paru innych perspektyw - bo bardzo mi się ono podoba ;):
Na początku wyglądało tak (z igłą zamiast strzały ;):
Potem pojawiły się konturki i koraliki:
I jeszcze z paru innych perspektyw - bo bardzo mi się ono podoba ;):
poniedziałek, 13 lutego 2012
środa, 8 lutego 2012
poniedziałek, 6 lutego 2012
Zaczęłam i ja
Doczekałam się wreszcie na zamówione mulinki i jak tylko je odebrałam od razu zabrałam się do pracy i tak prezentuje się efekt mojej wieczornej chwili relaksu;)
Na dobry początek jest rameczka i mam nadzieję, że dalej pójdzie już z górki:)
Na dobry początek jest rameczka i mam nadzieję, że dalej pójdzie już z górki:)
Gorące pozdrowienia dla Wszystkich:*
Kapelusie odsłona 3
Dzisiaj skończyłam konturki kapelusza...a oto efekt :
Troszkę niewyraźne ale robiłam z komórki- aparat jest w naprawie...
Oczywiście kolorki dobierałam swoje a róż w kapeluszu jest w trzech kolorkach i tego niestety nie widać...
Troszkę niewyraźne ale robiłam z komórki- aparat jest w naprawie...
Oczywiście kolorki dobierałam swoje a róż w kapeluszu jest w trzech kolorkach i tego niestety nie widać...
sobota, 4 lutego 2012
Mój pierwszy :)
Witajcie dziewczynki :)
W końcu i ja zrobiłam ten pierwszy kapelusz, lepiej późno niż wcale :) Trochę musiałam pruć, bo zrobiłam dość duży błąd, ale jest gotowy. Wybaczcie słabą jakość zdjęć- robię z aparatu w telefonie. Pozdrawiam gorąco i do drugiego kapelutka :D
W końcu i ja zrobiłam ten pierwszy kapelusz, lepiej późno niż wcale :) Trochę musiałam pruć, bo zrobiłam dość duży błąd, ale jest gotowy. Wybaczcie słabą jakość zdjęć- robię z aparatu w telefonie. Pozdrawiam gorąco i do drugiego kapelutka :D
Kapelusie odsłona 2
Witajcie kochane SAlowiczki...dzisiaj przedstawię efekt wczorajszego wieczorku przy Władcy Pierścieni..
napis..
oraz margaretka i ramka pod kolejny kapelusz, który mam nadzieję, że powstanie dzisiaj.:-)
napis..
oraz margaretka i ramka pod kolejny kapelusz, który mam nadzieję, że powstanie dzisiaj.:-)
czwartek, 2 lutego 2012
Kapelusie
Witajcie. Zaczęłam kapelusze...po wielu trudnościach udało się skończyć pierwszy. A czemu po trudnościach?? A mianowicie dlatego , że zaczynałam ten kapelusz trzy razy , trzy razy prułam, i w końcu się udało.. są jakieś błędy ale pruć po raz kolejny mi się nie chciało.. Wyszywam muliną Ariadną takimi kolorami jakie mam...zbliżone do oryginałów.
A tak prezentuje się mój pierwszy kapelusik...
Mam nadzieję ż z reszta nie będzie problemu..
Pozdrawiam
A tak prezentuje się mój pierwszy kapelusik...
Mam nadzieję ż z reszta nie będzie problemu..
Pozdrawiam
Zima na dobre do nas zawitała. Pora więc porzucić kwiaty i wziąć się za nakrycia głowy ;) Powstał więc mój pierwszy kapelusz barwy czerwonej z kremowym kwiatem i fioletową wstążką.
We wstępnej fazie kapelusz prezentował się następująco (kolory znów dobierałam sama, a to z tego powodu iż w domu jest całkiem duży zasób starej (oj starej) ariadny):
Piórka chociaż ładne, nie pasowały do mojej koncepcji - dlatego z nich zrezygnowałam. Zrezygnować też chciałam z kołka na którym kapelusz jest umieszczony:
Po chwili zastanowienia, kołek jednak dorobiłam:
Potem dodałam konturki. Bez nich kwiat (chociaż złożony z 3 kolorów muliny!!) wyglądał po prostu na kremową plamę.
Na koniec, żeby zrekompensować brak piórek dodałam metaliczną nitkę na obrzeżach kwiata:
Tutaj jeszcze jedno ujęcie - chyba lepiej widać nić metaliczną:
Bez piórek kapelusz ten wydaje mi się o wiele stabilniejszy.
Pędzę produkować następne nakrycia głowy ;)
We wstępnej fazie kapelusz prezentował się następująco (kolory znów dobierałam sama, a to z tego powodu iż w domu jest całkiem duży zasób starej (oj starej) ariadny):
Piórka chociaż ładne, nie pasowały do mojej koncepcji - dlatego z nich zrezygnowałam. Zrezygnować też chciałam z kołka na którym kapelusz jest umieszczony:
Po chwili zastanowienia, kołek jednak dorobiłam:
Potem dodałam konturki. Bez nich kwiat (chociaż złożony z 3 kolorów muliny!!) wyglądał po prostu na kremową plamę.
Na koniec, żeby zrekompensować brak piórek dodałam metaliczną nitkę na obrzeżach kwiata:
Tutaj jeszcze jedno ujęcie - chyba lepiej widać nić metaliczną:
Bez piórek kapelusz ten wydaje mi się o wiele stabilniejszy.
Pędzę produkować następne nakrycia głowy ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)